Próbuję zagłuszyć ból
Ale on już płynie w moich żyłach
Stałam się mordercą
A moją ofiarą
Jest twoja miłość
Próbuję uciszyć krzyk
Ale on już stał się moim oddechem
Póki jestem sama
Nikt nie dowie się
Co zrobiłam
Zabiłam część ciebie
Mówiąc, to koniec
Nie potrafię tak żyć
Życie teraz jest dużo gorsze
Mam wrażenie że moje serce w ogóle nie bije
Podczas gdy tętno uderza do granic możliwości
Tętnice pękają
Od ciśnienia tego bólu
Krążącego w nich
Nie ma tam tlenu
Umieram
Zabija mnie twoja miłość
Nie wiem już
Kto jest prawdziwym mordercą
Ale on już płynie w moich żyłach
Stałam się mordercą
A moją ofiarą
Jest twoja miłość
Próbuję uciszyć krzyk
Ale on już stał się moim oddechem
Póki jestem sama
Nikt nie dowie się
Co zrobiłam
Zabiłam część ciebie
Mówiąc, to koniec
Nie potrafię tak żyć
Życie teraz jest dużo gorsze
Mam wrażenie że moje serce w ogóle nie bije
Podczas gdy tętno uderza do granic możliwości
Tętnice pękają
Od ciśnienia tego bólu
Krążącego w nich
Nie ma tam tlenu
Umieram
Zabija mnie twoja miłość
Nie wiem już
Kto jest prawdziwym mordercą
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz